Człowiek może trafić na ulicę w bardzo krótkim czasie. Przyczyn bezdomności jest wiele. Utrata dachu nad głową, to z reguły następstwo problemów finansowych, ale przyczyny tego problemu mogą być również inne.

Bezdomność wciąż istnieje od wieków, mimo zmian zachodzących w społeczeństwach. Powodów takiej sytuacji jest tak wiele, jak ludzi bezdomnych. Każdy z nich z innej przyczyny stracił swoje miejsce zamieszkania. To osoby, które np. wyszły z więzienia, nadużywają alkoholu, straciły źródło utrzymania, uciekły z przemocowego domu lub pogrążyły się w ogromnych długach. Do bezdomności prowadzi niejednokrotnie łańcuszek zdarzeń. Ktoś, na przykład, ucieka z patologicznego domu, ale w efekcie wpada ponownie w podobne towarzystwo. Alkohol czy narkotyki sprawiają, że nie jest w stanie wykonywać pracy zarobkowej, ale gdzieś jednak musi spać. W efekcie budzi się pewnego dnia w jakiejś opuszczonej ruderze z innymi narkomanami. Bezdomnymi są często osoby wykształcone, które poprzednio niejednokrotnie żyły w luksusie. Po przebudzeniu się pewnego dnia w bezdomności, kierują swoje kroki dl schronisk dla osób bezdomnych, gdzie mogą otrzymać różnego rodzaju pomoc. Paradoksalnie znajdują tam azyl ludzie, którzy w rzeczywistym świecie często uciekają przed sobą. Oprawcy i ofiary. 

Nikt nie skazuje się sam na bezdomność

Nikt w pełni świadomy nie decyduje się na bezdomność. W dzisiejszych czasach łatwo można znaleźć się na ulicy. Wiele osób żyje w dostatku, ma dobrą pracę i kredyty wzięte na dom, samochód itd. Wystarczy choroba, wypadek lub upadłość firmy, by nagle świat stanął na głowie.

Dłużnicy nie czekają. Komornik szybko puka do drzwi. Poważne problemy sprawiają, że wielu ludzi szuka ukojenia w alkoholu lub narkotykach. Ich brak świadomości tylko przyspiesza rozpad ich stabilizacji i nagle życie staje się koszmarem. Dla niejednej kobiety żyjącej pod jednym dachem z gwałcicielem czy bitego przez rodzica dziecka, ulica staje się jedynym miejscem, do którego można uciec. O takiej bezdomności można powiedzieć, że jest z wyboru, ale jednocześnie pod przymusem.

Ulica to również miejsce, w którym szukają schronienia osoby chore, starsze, wyrzucone z domu przez własne dzieci. Nie stać ich na procesowanie się w sądzie, więc siedzą przy śmietnikach i żywią się wyrzucanymi do nich resztkami lub walczą o posiłek w jadłodzielniach. W schroniskach dla bezdomnych nikt nie dzieli ludzi na oprawców i ofiary czy tych, którzy przez alkohol są bezdomni lub piją, bo stracili dom. Wszyscy są równi i w potrzebie, dlatego otrzymują pomoc.

Ludzie często wstydzą się swojej bezdomności. Czasami to choroba umysłowa odbiera im świadomość tego, skąd się wzięli w takiej sytuacji. Na pewno jednak nikt nie skazuje siebie celowo na samotność, ubóstwo i bezdomność. Jeśli pragniesz pomóc ludziom bezdomnym i szukasz w internecie adresów okolicznych jadłodzielni, przy okazji zajrzyj do wyników rozgrywek sportowych, korzystając z STS kod promocyjny.

Bezdomność z wyboru nie istnieje. Nikt przy zdrowych zmysłach nie rezygnuje dobrowolnie z życia w bezpiecznym domu, wśród bliskich. Należy jednak nieustannie pamiętać o tysiącach ludzi, którzy codziennie tracą dach nad głową z różnych przyczyn i starać się zapewnić im pełne wsparcie.